www.mieszkancyzaspy.fora.pl

Monika S.

Nie wiem do końca czym jest ten współczynnik laf, natomiast wiem że mieszkanie narożne musi być choć trochę ogrzewane bo w całym mieszkaniu tylko jedna ściana jest wspólna ze ścianą sąsiadów. Mój lokator dziś mnie poinformował że odkręcił grzejnik na poziom 3 na parę godzin, nabiło się 19 jednostek za jeden wieczór grzania (ok 6 godzin przy zamkniętych oknach). Poprosiłam żeby zdjęcia zrobił, może się przydadzą.

Piotrek

Współczynnik LAF zależny jest właśnie od położenia lokalu w bryle budynku, a konkretniej od ilości ścian zewnętrznych budynku. Oprócz tego wpływ na ten współczynnik położenie lokalu na określonej kondygnacji, np. mieszkanie na parterze nad nieogrzewaną piwnicą ma mniejszy współczynnik niż to położone na pierwszym piętrze, tak samo ostatnie piętro budynku.

Współczynnik LAF służy do obniżenia ilości obliczeniowych jednostek zużycia właśnie z uwagi na niekorzystne położenie lokalu w bryle budynku - spójrz do tabeli C swojego naliczenia. Jaki masz ustalony ten współczynnik?

Generalnie mieszkania szczytowe i te położone na parterze lub ostatnim piętrze (przy budynkach z wielkiej płyty) są zawsze wyraźnie tańsze na rynku. Właśnie z uwagi na takie, a nie inne później ponoszone koszty eksploatacji.

Monika S.

laf 0,820. Co do kosztów eksploatacji-moje 6426zł to ogrzewanie dużego domu w którym wszystkie ściany są zewnętrzne. Jak już wspomniałam 19 jednostek w 6 godzin. co daje koszt prawie 30zł za jeden wieczór grzania jednego pokoju. To nie jest normalna sytuacja.

Piotrek

Tak wprost się tego nie liczy.

Ilość wskazań jednostek mnoży się przez wskaźnik UF czyli moc grzejnika (dla 6 standardowych żeberek jest to 0,45 - zresztą możesz sprawdzić to w naliczeniu) i mnoży przez LAF i na końcu mnoży przez ustaloną wartość jednostki obliczeniowej (zmienna co roku).

Gdyby utrzymała się ona w wymiarze 1,47 zł to by wychodziło:

19 x 0,45 (wskaźnik UF) x 0,82 (wskaźnik LAF) x 1,47 zł = 10,30 zł

Ustawienie 3 na kaloryferze prowadzi do osiągnięcia 20-24 stopni w pomieszczeniu w zależności od rodzaju termostatu. To nie mało gdy chcemy oszczędzać, a w 6 godzin na pewno taka temperatura została osiągnięta.

Artur

Przepraszam za nieobecność na forum. W pierwszych słowach chciałbym bardzo podziękować Piotrkowi, który służy fachową radą Smile

Spotkanie z prezesem to dobry pomysł. Powinniśmy wyznaczyć po świętach i nowym roku, jakąś datę w godzinach popołudniowych i stawić się w komplecie. Informacje o spotkaniu roześlę mailowo również wszystkim osobom, które się do nas zgłosiły, bo nie każdy wchodzi na forum. Do tego czasu postaram się też zredagować pismo, które będzie przedstawiało nasze postulaty.

2014

Niestety , ale w blokach gdzie wyszły spore nadpłaty, kwota jednostkowa nie wynosi 1,47 , u mnie przykładowo 3,96 na bajana 7 wyszło ponad 8 , a za ten okres grzewczy może wyjść jeszcze więcej, jak wcześniej pisałem. Dlatego uważam, że spotkanie powinno odbyć się pomiędzy świętami a nowym rokiem, aby później spółdzielnia nie mówiła , iż nowy rok się zaczął ,a więc nie można zmieniać w 2015 regulaminu.

Piotrek

Na razie Wasza dyskusja jest strasznie niemerytoryczna. Nie można z niej wyciągnąć żadnych wniosków więc nie wiem co chcecie umieścić w piśmie.

Z zarządem młyńca trzeba rozmawiać konkretnymi argumentami - choć to nie zarząd odpowiada za ustalenie treści regulaminu. Puki co nie ma żadnego argumentu poza tym, że macie straszne dopłaty. A jak się okazuje te dopłaty wynikają z wielu różnych przyczyn. W wypadku Moniki S. lokatorzy nabili około 10.000 jednostek na podzielnikach. Ona twierdzi, że nie jest możliwe takie zużycie ale fakty są takie, że to jest jak najbardziej możliwe. Praw fizyki się nie zmieni.

Jeszcze raz apeluję o pokazanie Waszych naliczeń, wtedy będzie można wysnuć jakieś merytoryczne wnioski do dyskusji/pisma. Można będzie zaproponować jakieś rzeczowe zmiany w regulaminie. Jeżeli macie problem z zawieszeniem naliczenia w internecie w celu udostępnienia to podeślijcie skan lub porządne zdjęcie na mój email [link widoczny dla zalogowanych]. Poddam je anonimizacji i udostępnie na forum do dyskusji.

Samym krzykiem na spotkaniu z prezesem nie wskóracie nic. Każdy Wasz argument zostanie obalony stwierdzeniami "to jest możliwe", "tak wskazują podzielniki", "taki jest regulamin", "takie jest prawo". Oni to powtarzają jak mantrę.

Ustalenie treści regulaminu jest immanentnym prawem i obowiązkiem spółdzielni jako właściciela budynków. W młyńcu odpowiedzialna jest za to rada nadzorcza, ale przecież spółdzielnia to przede wszystkim spółdzielcy. Zgodnie ze statutem, w odpowiedniej liczbie, mają prawo żądać nadzwyczajnego zgromadzenia, a w w wypadku gdy nie uda się zebrać właściwej liczby to można wnieść projekt uchwały na najbliższe zwyczajne zgromadzenie. Będzie ono pewnie na wiosnę. Wtedy wystarczy przyjść na nie odpowiednią liczbą spółdzielców i przegłosować uchwałę w oczekiwanej treści. Jak nie w tym to w przyszłym sezonie będzie już normalniej.

agnieszkaluzna

A ja mam 3,21 za jednostkę. Nabiło 1915 jednostek na jednym grzejniku. Mieszkanie 49 metrów , parter, środkowa klatka . Masakra

agnieszkaluzna

Fakt , dyskusja jest chaotyczna troszkę, wszyscy narazie się skarżymy . Dobrze, że są tu fachowi bardziej ludzie bo ja zielona na maksa w sprawach ogrzewania . W mojej reklamacji napisałam żeby powiedzieli mi ile kosztuje ogrzanie budynku, ile jest mieszkań,metrów itp. Ale oczywiście odpowiedzi brak póki co .. Uważam że płatność od metra byłaby bardziej sprawiedliwa. Ale wiem że Ci którzy mają duże mieszkania nie zgadzają się z tym ( co jest oczywiste i zrozumiałe).
Zastanawiam się jaka istnieje alternatywa o której można dyskutować ze spółdzielnią czy umieścić ją w piśmie .

Piotrek

Monika S.

Zarzucasz że dyskusja jest niemerytoryczna. Zapewniam, że gdyby każdy tu był specjalistą w dziedzinie naliczeń za ogrzewanie, to forum by nie powstało. Każdy z osobna by napisał do spółdzielni reklamację używając argumentów takich że nie dali by rady nas spławić. To że tu rozmawiamy, chcemy wspólnie wybrać się do spółdzielni i znaleźć rozwiązanie świadczy że po prostu nie wiemy czemu dostaliśmy rachunki takie a nie inne.
2014-piszesz że w blokach gdzie powstały nadpłaty nie ma kwoty 1,47. Ja mam taką kwotę i do zapłaty 5500zł, więc już sama nie wiem, może te liczniki mają różne tempo nabijania?
Ciężko mi się wypowiadać, pierwszy raz mam liczniki w mieszkaniu, mieszkałam na Przymorzu, we Wrzeszczu też ich nie ma. Ulotki jak korzystać też nie dostałam, instalowali to ustrojstwo zanim kupiłam mieszkanie. A może wie ktoś czy ma znaczenie np. źle wyregulowany zawór? Mój lokator twierdzi, że jak ma ustawiony na 2 to grzejnik zimny, jak na 3 to wtedy jest ciepło. A był odpowietrzany.

Monika S.

Z tego co zdążyłam wywnioskować z wypowiedzi na tym forum wynika że system wyliczeń jest całkowicie błędny. Może warto na zebraniu zażądać zmiany firmy która rozlicza nasze ogrzewanie? Z artykułu na trojmiasto.pl wynika że takie sytuacje dzieją się tylko w przypadku firmy Ista lub Metrona. Może jest jeszcze jakaś nieskompromitowana forma? Albo niech inaczej liczą, wybrać sposób naliczeń taki, który bardziej wyśrodkowuje rachunki na wszystkich lokatorów?

smoku121

Jak analizuje to wszystko to dochodze do wniosku że płacimy za ciepło zamówione - taki abonament gdzie trzeba zapłacić ale wykorzystać nie ma przymusu. I zamiast wykorzystać to ciepło za które wszyscy zapłaciliśmy zaliczki to przez paranoje oszczedzania wyrzucamy do śmietnika myślę ze ponad połowę kupionego ciepła w bloku. Marnujemy to ciepło a ludzie którzy mają chłodniejsze mieszkania i chcą przezyc zime płacą tysiące za to samo za co inni mają zwroty nie grzejąc.
Wspolczynniki korekcyjne polozenia lokali miałyby sens gdyby wszyscy choć trochę grzali. A tak są nieadekwatne do sytuacji i dają tylko tyle że ktoś dopłaci na przykład nie 5000 tylko 4500. Jaka to roznica? na przykład parter który grzeje jako jedyny w pionie i tak placi za wszystkich.

P.S. U mnie w pionie nikt nie grzeje. Ja mieszkam na parterze i muszę grzać....

Piotrek

Informacja od jednego z czytelników, który nie chce się ujawniać:

Koniecznie trzeba się też dowiedzieć , czy liczba zużytych GJ na blok nie jest przypadkiem zamawiana przez spółdzielnie, bo mogą to być nietrafione prognozy za które mieszkańcy muszą później sporo płacić, czy rzeczywiście wynika to tylko i wyłącznie z poboru. Rozmawiałem dziś z prezesem telefonicznie ,spotkanie może odbyć się od 6 stycznia , wystarczy oficjalne pismo, spróbujmy do tego czasu znaleźć sensowne pomysły i sugestie jak obniżyć tą nierealną ciągle rosnącą kwotę jednostkową .

1 - to na pewno obniżenie temperatur na klatkach do z góry ustalonej temperatury.
2 - na pewno dążenie do zmiany w regulaminie sposobu rozliczania z 30%/70% na pewno do 40/60% max 50%/50% uzależnione od stawki bloku
3 - niestety system obowiązujący nie pozwala nam zaplanować budżetu wydatków związanych z c.o. jak to zmienić ?
pozdrawiam

Monika S.

szkoda że czytelnik jest anonimowy bo wysunął dobre propozycje. osobiście wolałabym podział 50/50. Ciekawa jestem czy da się zamawiać ciepło np z miesiąca na miesiąc, wg zużycia. W końcu w przypadku każdej innej usługi czy produktu klient musi z góry znać cenę jaką ma zapłacić i albo ją akceptuje albo nie. Czyli to co się dzieje teraz ni jak się ma do praw konsumenta. A może możliwe jest zamontowanie liczników które mierzą przepływ wody w grzejnikach, czyli to co faktycznie zużywamy. Bo jak w całym bloku nikt nie odkręci grzejnika to ja będę musiała uregulować cały rachunek.